Chociaż program nauczania w szkołach przewiduje kilka godzin pierwszej pomocy, jest to zbyt mało, a wiedza szybko ulatnia się z pamięci. Wiadomości z udzielania czynności ratunkowych trzeba co jakiś czas odświeżać i powtarzać, aby „weszły w krew”, to też czynili w dniu dzisiejszym nasi licealiści pod czujnym okiem specjalisty.